Uprzejmie informuję, że ta witryna miejscami zawiera treści trudne dla osób, które nie ukończyły 18-tu lat (chodzi o trudność z powodu obiektywnej drastyczności niektórych przedstawianych tu zagadnień, a także trudność natury intelektualnej, której pokonanie wymaga starszego wieku, żeby niepotrzebnie nie zabłądzić w fałszywe mniemania). Kto trafił na tę moją witrynę, a ma lat mniej, proszę, żeby może zapytał Mamy lub Taty, czy wyraża zgodę dla Małoletniej lub Małoletniego na czytanie zawartych tu treści.
Uznaniem, wsparciem; czym jeszcze innym?
„Cézanne malował wolno i starannie. Często pracował nad jednym płótnem przez kilka lat, robiąc dłuższe przerwy. Przy takim trybie pracy stabilny klimat południa okazał się bardzo sprzyjający, pozwalał bowiem wracać do tego samego motywu przez wiele kolejnych dni bez obawy zmiany warunków atmosferycznych. Cézanne zdawał sobie sprawę z tego, że w malarstwie nie da się odtworzyć efektów światła słonecznego, że artysta musi przedstawić światło za pomocą koloru. Dbałość, z jaką próbował znaleźć precyzyjny ton czy wartość koloru dla każdego pociągnięcia pędzla, wynikała z dążenia do stworzenia harmonii barw odpowiadającej warunkom naturalnym, w której każdy ton jest zgrany z pozostałymi. Niewłaściwie dobrany walor zmuszał artystę do przerabiania całego płótna, by harmonizowało z owym rażącym tonem”.
Techniki wielkich mistrzów malarstwa, praca zbior., Warszawa 1999, 2004, 2006, s. 222.