Uwaga! Strona pro-vie.pl jest przeznaczona dla osób dorosłych; miejscami zawiera treści trudne intelektualnie, które tworzę z myślą o osobach dorosłych, czyli nie dla dzieci. Także dlatego, że nie mam uprawnień pedagogicznych, co oznacza, że moje sposoby wyrażania się nie uwzględniają tych umiejętności w przekazywaniu wiedzy, których wymaga relacja z dziećmi.
„Miłość wzajemna. Walczyć trzeba o autentyczne relacje. Niekoniecznie od razu o otwartość. Otwartość jest owocem prawdziwych relacji. Można kochać i milczeć. Pan nasz, Jezus Chrystus, nieczęsto się odzywa do stworzeń (w znaczeniu mistycznym, bo całe Pismo Święte jest Bożym mówieniem do człowieka), choć i to się zdarza, a kocha, co dla nas oznacza, że jest obecny i dostępny, że zbawia i sam pragnie naszej obecności, ale nie przymusza nikogo do wzajemności, bo też czeka na odrobinę miłości. Można kochać i rozmawiać. Pan nasz Jezus Chrystus wypowiedział się w konkretnych słowach i sytuacjach. Świadectwo Jezusa Chrystusa zapisali Ewangeliści. Można powiedzieć, że jedynym ograniczeniem zasięgu Bożej miłości jest źle pojęta wolność człowieka. Ale Bóg nie pozostawia człowieka nawet wtedy bez pomocy i zarzuca ratunkowe koło Miłosierdzia. Promienie Bożego Miłosierdzia, które kontemplujemy na obrazie z opisu św. siostry Faustyny ogrzeją oziębłe serce grzesznika, wycisną łzy skruchy i przyciągną uszczęśliwioną duszę aż do Najświętszego Serca Pana Jezusa, o którym pouczają św. Małgorzata Maria Alacoque i encykliki papieskie, przez które już prosto w objęcia Przenajświętszej Trójcy. A co dalej, to już Duch Święty pewnie sam podpowie”.
Kucharska R., Zachowaj czujność. Świadectwo o moim wychodzeniu ze światopoglądu New Age, Kraków 2012, s. 66.