Szkoła bycia pro-vie, albo: w jaki sposób 2+2 może być równe 70?

School of saying yes to human life

École de dire oui à la vie humaine

Content marketing tematyczny

Content marketing dla Ciebie

Informacja o plikach cookies

Regulamin usług

Polityka prywatności

Zapytaj o ofertę

Uprzejmie informuję, że ta witryna miejscami zawiera treści trudne dla osób, które nie ukończyły 18-tu lat (chodzi o trudność z powodu obiektywnej drastyczności niektórych przedstawianych tu zagadnień, a także trudność natury intelektualnej, której pokonanie wymaga starszego wieku, żeby niepotrzebnie nie zabłądzić w fałszywe mniemania). Kto trafił na tę moją witrynę, a ma lat mniej, proszę, żeby może zapytał Mamy lub Taty, czy wyraża zgodę dla Małoletniej lub Małoletniego na czytanie zawartych tu treści.

Flaga Włoch Flaga Polski Flaga Niemiec Flaga Francji Flaga Wielkiej Brytanii Flaga Szwecji Flaga Czech flaga Ukrainy

Potrzeba ósma: potrzeba estetyki

wyżej

niżej

Władysław Tatarkiewicz w ciekawej książce Dzieje sześciu pojęć omówił 'przeżycie estetyczne', poniżej cytuję mały jej fragment:

„W ostatnich stu latach większość bodaj publikacji o pięknie i sztuce miała charakter psychologiczny, tematem ich było to przeżycie wobec piękna i sztuki, które się nazywa przeżyciem (lub doznaniem, doświadczeniem) estetycznym. Dochodzono, jakie ma właściwości, jaki przebieg, jakie składniki, jakiej wymaga postawy psychicznej. Widziano w nim główne zagadnienie estetyki, sądzono nawet — przesadnie — że jes to jej zagadnienie jedyne, że wszystkie inne są pozorne i nienaukowe. (...)

Przeżycie, które od XVIII wieku otrzymało nazwę estetycznego, we wcześniejszych wiekach nazywało się najczęściej po prostu spostrzeżeniem piękna. A i dziś pospolite jest przekonanie, że przeżycie estetyczne i przeżycie piękna znaczą to samo, że chcąc zdefiniować przeżycie estetyczne, wystarczy powiedzieć: jest to przeżycie piękna. Toteż odkąd wytworzyło się pojęcie przeżycia «estetycznego», uczeni nie troszczyli się o jego definicję, a tylko o jego teorię; to znaczy sądzili, że rozpoznać je łatwo, trudno tylko powiedzieć, w czym leży jego odrębność i istota”.